Nie podoba ci się swoje życie? Chciałbyś coś wreszcie z nim zrobić? Pójść do przodu? Z drugiej jednakże strony boisz się ryzyka. A może jesteś dodatkowo odpowiedzialny również za swoją rodzinę, małżonka czy dzieci? Jeśli tak, nic dziwnego, że nie chcesz radykalnych zmian - w końcu nie wiadomo, co z nich wyniknie, być może coś dobrego, a być może wręcz przeciwnie – kłopot. Jednak zmiany jak najbardziej nie muszą być zawsze radykalne. Czasem można doprowadzić do nich powoli i spokojnie. Niecierpisz swojej
pracy? Nie rzucaj jej natychmiast. Przemyśl na spokojnie, co mógłbyś robić innego, co jeszcze umiesz, w czym jesteś dobry albo przynajmniej co zawsze lubiłeś. A następnie postaw na własny rozwój.